Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
i na wyspach bananowych dyrdymały śnić!
Damą być, ach, c'est si bon,
ach, c'est si bon, ach c'set si bon,
tylko gdzie te, gdzie te damy,
gdzie te damy są?
Dziś był dzień pełen wrażeń na spotkaniu pod "mistrzowskim okiem" Magdy pojawiły się damy decoupage.
Z przyjemnością prezentuję efekt dzisiejszej pracy :) czyli damę decoupage na blejtramie
W planach kolejne damy i aniołki w tej samej technice...
Pozdrawiam serdecznie
Mag
Piękna dama jak malowana :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńDama jest troszkę naklejana i domalowywana :)
Bardzo przyjemna technika i "cieszy oko"
pozdrawiam
Mag
Dama wygląda rzeczywiście jakby była namalowana a nie naklejana :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący efekt i piękny obraz :) Pozdrawiam :)
Joanna, cieszę się że Ci się podoba. Dziękuję za miłe słowa, ta technika jest bardzo przyjemna podczas wykonywania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mag
Super obrazek. To przecież jedna z najtrudniejszych kwestii w decu domalowywanie tła. Ja ciągle przy tym kuleję. Piękna!
OdpowiedzUsuńPieknie domalowane tło. Idealnie zlewa sie z damą. Ma sie ten talent ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Grażynko, bardzo dziękuję :) to faktycznie nie jest prosta rzecz domalowywanie tła . Bez porad i "czujnego oka" Magdy ,która dzieliła się ze mną informacjami na temat tej techniki pewnie by tak pięknie nie wyszło.
OdpowiedzUsuńEdyta,
OdpowiedzUsuńcieszę się że Ci się podoba :) dziękuję bardzo za miłe słowa . Nad talentem pracuje :) :)