metamorfoza strusiego jaja :)

Witajcie Kochani ,
bardzo się cieszę że zaglądacie i zostawiacie komentarze :) to zawsze daje energię do kolejnych działań.
Tym razem chciałam pokazać Wam moją pierwszą szkatułkę zrobioną ze strusiego jaja :).
Ta prezentowana poniżej znalazła już właściciela ale pomysł na kolejną mam już w głowie czekam jedynie na chwilę wolnego czasu.
Powiem Wam że stworzenie tej szkatułki sprawiło mi ogrom satysfakcji :)

Pozdrawiam Was ciepło
Mag

Nie pytam Pani o lata....:)

Nie pytam Pani o lata
i Pana nie pytam też...
Zresztą jakie to ma znaczenie,
każdy będzie miał nowy wiek...

Można by się było zastanawiać nad przemijaniem i pytać jakie to ma znaczenie tak jak sugeruje tekst piosenki R. Rynkowskiego :).
Jednak  jeśli chodzi o decoupage jak wiecie często prace specjalnie są postarzane różnymi technikami. W ostatnim czasie i ja zakochałam się w postarzaniu :) nie wiem czy z wzajemnością ale dziś mogę przedstawić Wam dwa owoce tej miłości :).
Pierwszy z nich to postarzana szkatułka na biżuterię - szkatułka przecierana na
 tzw. " świeczkę", patynowana . Na wierzch szkatułki nałożony crackle dwuskładnikowy.

Drugie postarzane dzieło :) to zawieszka z napisem Home Sweet Home w ciut  romantycznym stylu :)

Jeszcze tylko lakierowanie i prace mogą szukać właścicieli :)

pozdrawiam serdecznie o jeden dzień postarzona :)
Mag