sobota, 14 czerwca 2014

Szaro, buro i zimno....

No cóż wszyscy ostatnio narzekali na upał i tak skutecznie, że dziś już chmury , wiatr i chłód....
W taki dzień jak dziś przyda się na pewno kubek ciepłej herbaty i wyciągnięty z szafy ulubiony szal :)
Ja moją przygodę z szalami z filcu rozpoczęłam w pracowni NaszMiszMasz u Marty : http://www.naszmiszmasz.pl/ 
Miejsce pełne dobrej energii ,a Marta jest Mistrzem technik filcowania oraz powertex no i najważniejsze ma niekończące się pokłady cierpliwości dla swoich uczniów :)
Oto wyniki moich pierwszych zmagań z merynosom :) szal na jedwabiu, który wykonałam u Marty w pracowni :



i jedna z prac samodzielnych już u siebie :




Szale z filcu polecam wszystkim zmarzluchom.
Pozdrawiam Was ciepło i życzę udanej soboty :)
Mag

4 komentarze:

  1. Niezwykły i nietuzinkowy. W takim na pewno można zwrócić uwagę na siebie no i do tego jeszcze cieplutki. Imasz się wielu różnych i ciekawych zajęć. Dziękujemy za życzenia. Sobota ma się całkiem dobrze czego Tobie również życzymy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Grażynko dziękuję za komentarz :)
    z różnych działań w jakich próbuje swoich sił najwięcej przyjemności przynosi jednak decoupage:). Sama wykonujesz piękne rzeczy w decoupage i na pewno wiesz jak to wciąga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny...jak zrozumiałam przeszłaś kurs tej techniki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu,
    tak w sumie moja działalność twórcza :) zaczęła się właśnie od szali . dziękuję i cieszę się że szal przypadł Tobie do gustu.
    pozdrawiam
    Mag

    OdpowiedzUsuń