czwartek, 12 czerwca 2014

Plecie się...

W zaciszu balkonu w towarzystwie zielonych jeszcze truskawek na własnoręcznie przecieranym , transferowym stoliku plecie się szal.....
Od kilku miesięcy spał w szafie wyraźnie nie wyraźny ziewał tam na całego :)
Teraz jest "lekiem na całe zło " bądź "nadzieją na przyszły rok" - przynosi mi ukojenie w walce z unieruchomieniem związanym ze złamanym palcem u stopy. Teraz będzie RADA życia :
NIGDY NIE SPIESZCIE SIĘ podczas wsiadania do PKP jak będziecie w delegacji , to może skończyć się złamaniem. Jednak jak tak sobie myślę zawsze mogło być gorzej , dobrze że to jedynie złamanie palca a nie serca ...


życzę Wam zdrowia , bo jak to mówią "zdrowie w tym wszystkim najważniejsze" :)
pozdrawiam i dziekuję że zaglądacie.
Mag

2 komentarze: